Zapraszam na dwa place zabaw w moim rodzinnym mieście: 1-wszy powstał już kilka (jak nie kilkanaście) lat temu niedaleko Rynku. 2-gi powstał niedawno na osiedlu domków jednorodzinnych, w pobliżu lasu (skąd w dzieciństwie jeździło się na kuligi). Najlepiej dojechać tam rowerem (w ramach rodzinnej wycieczki) lub ewentualnie samochodem po drodze do Wrocławia.
PLAC 1
LOKALIZACJA: Ul. Targowa w Górze
GASTRONOMIA: "Budka" z lodami, napojami, słodyczami i innymi (przepełnionymi cukrem) przekąskami dla dzieci 😉.
PODZIAŁ NA STREFY: Mamy tu dwa oddzielone od siebie place zabaw: dla starszych i dla młodszych dzieci. Wokół większego placu jest żywopłot, a wokół mniejszego płot i fragment zabytkowego muru miejskiego.
ATRAKCJE DODATKOWE: "Zegarynka" z pobliskiej wieży i kościoła 😉.
BEZPIECZEŃSTWO: 🙂🙂
Na placu dla starszaków konstrukcja jest dość wysoka i trzeba troszeczkę dziecku pomóc, a także pilnować, żeby z niej nie spadło. Drugi plac jest dużo bliżej "ziemi".
OKOLICA: Zabytkowa Wieża Głogowska i Ruiny Zamku - niedaleko jest też Rynek, a naprzeciwko placu można nawet zrobić zakupy w kilku sklepikach lub na targu.
OPIS: Ten plac to bardzo dobre miejsce na zabawę przy okazji robienia zakupów lub letniego spaceru na lody. Otoczenie jest bardzo przyjemne - można opowiedzieć dzieciom o historii miasta, a jeśli nie wierzą jak dawno temu zostało założone (pierwsza wzmianka o wsi Góra pochodzi z 1155 r. z bulli papieskiej) - to fragment zabytkowych murów miejskich, wieża i zamek posłużą za dowód rzeczowy. Plac jest stworzony z myślą o małych "alpinistach", a tak na poważnie - przejście toru na placu dla starszaków wymaga od nich sporego wysiłku i sprytu. Dla mnie jest jak "runmagedon" dla przedszkolaków 😉. Plac bardzo zyskał na odmalowaniu, teraz jest kolorowy i dzieci jeszcze chętniej się tam bawią.
LOKALIZACJA: Ul. Łąkowa, również w Górze.
GASTRONOMIA: -
PODZIAŁ NA STREFY: Plac zabaw i siłownia są od siebie oddzielone, a cały teren jest solidnie ogrodzony.
ATRAKCJE DODATKOWE: Pomysłowa tablica z grą w "recykling" na wejściu.
BEZPIECZEŃSTWO: 🙂🙂🙂
OKOLICA: W lini prostej można dojechać do pobliskiego lasu, a w drugą stronę na nową, wybudowaną w tym roku ścieżkę rowerową do miejscowości obok.
OPIS:
Plac jest dużo mniejszy, niż poprzedni, ale nic na nim nie brakuje - są huśtawki, drabinki, ślizgawka, piaskek i wspomniana gra ekologiczna.
Obok, na siłowni mogą ćwiczyć zarówno rodzicie jak i starsze dzieci, chociaż niektóre maluszki (przykładowo moja), z asekuracją rodziców, nieźle sobie radzą na tzw. antylopce.
Od czasów mojego dzieciństwa w moim mieście powstało jeszcze kilka nowych obiektów sportowo-rekreacyjnych dla tych mniejszych i większych dzieci, a te istniejące przeszły gruntowny remont. Jest basen kryty i na powietrzu, kręgielnia, profesjonalne boiska piłkarskie, stadion (na którym zimą jest organizowane lodowisko), skatepark i kilka mniejszych placów zabaw. Bardzo lubię tam wracać, nie tylko żeby spotkać się z rodziną i przyjaciółmi, ale pokazać moim dzieciom, że miasteczko w którym się wychowaliśmy (razem z mężem chodziliśmy do jednej szkoły) ma swój niezwykły urok.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz