Już wcześniej w Internetach przyuważyłam wałki ze wzorami, ale akcesoria kuchenne to coś czego akurat nie kupuję przez Internet (muszę zobaczyć, dotknąć, a najlepiej jeszcze wypróbować choćby "na sucho"). Niedzielnie na jarmarku świętojańskim najciekawszym dla nas stoiskiem było właśnie to z wałkami z Wooden Corner. Gabrysia dostała więc swój pierwszy, wyjątkowy grawerowany wałeczek, którego nie omieszkałyśmy wypróbować.
Tyle słowem wstępu, a teraz składniki:
- 450g mąki
- 100 - 150g cukru pudru
- 1 jajko
- 200g masła
- szczypta soli
Będziecie potrzebować:
- dużej miski
- miksera
- dużej łyżki
- stolnicy
- szklanki do wycinania kółek oraz
- zwykłego wałka i wałka ze wzorami
Ciasto polecam przygotować dużo wcześniej, ponieważ należy schłodzić je przez godzinę w lodówce.
Na początek jajko miksujemy z cukrem i dodajemy masło, a gdy składniki się połączą dodajemy przesianą mąkę i szczyptę soli. Wszystkie składniki króciutko wyrabiany aż do momentu ich połączenia. Ciasto owijamy folią spożywczą i chłodzimy w lodówce przez godzinę.
Po schłodzeniu ciasto rozwałkowujemy zwykłym wałkiem na grubość około 4-5mm, podsypując delikatnie mąką, a następnie powoli i naprawdę dokładnie przewałkować ciasto grawerowanym wałkiem mocno dociskając.
Następnie wycinamy średnie kółka szklanką i przekładamy nasze ciastka na papier do pieczenia.
Nasze ciasteczka pieczemy w temperaturze 180-200C przez około 6 minut, czekamy aż wystygną i gotowe!
Starszak zgłosil się do dekorowania.
Jak przystało na typowy umysł ścisły: maximum przekazu przy minimalnym nakładzie twórczym, tylko autor wie, co miał na myśli😉.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz