środa, 14 października 2020

KĄCIK EKSPERTA: RODZIC W SZKOLE

Inspiracją do napisania tego postu był filmik podbijający Internet we wrześniu:

https://youtu.be/dlJeAuogCPU.

Typy matek w szkole - kto rozpoznał siebie, łapka w górę! ✋

Ale pójdźmy krok dalej i weźmy pod lupę relacje rodzic-nauczyciel... 🧐

Wielu doświadczonych nauczycieli żartuje, że z uczniami zawsze chociaż w pewnym stopniu można się porozumieć, z ich rodzicami niekoniecznie. I coś w tym jest😅. 

Niektórzy z was wiedzą, że otarłam się o karierę pedagogiczną, jako nauczycielka angielskiego. Moja pani promotor żałowała, że "taki talent pedagogiczny się marnuje", ale cóż... postanowiłam zakończyć przygodę pt. anglistka na etapie "po praktykach i 3 latach udzielania korepetycji". Zawsze mogę do tego wrócić, fach w ręku mam - kurs pedagogiczny zrobiony, tytuł mgr też... 

Co mnie zraziło? Już nawet nie ogrom czasu jaki poświęcałam na przegotowywanie tzw. teaching aids oraz konspektów lekcji i tachanie tego wszystkiego na/z lekcji, ani to że uczniowie od gimnazjum w górę brali mnie za nową koleżankę w klasie a nie praktykantkę 😉. Rodzice moich uczniów podczas praktyk mieli pretensje, że nie "przerabiam podręcznika", ja sobie założyłam że to z nimi robi ich nauczyciel, a ja jako praktykantka mogę wybrać ciekawy temat i potraktować język angielski jako narzędzie - mieliśmy np. lekcję geografii po angielsku, zakupy po angielsku, quizy itd. Była mama, która miała pretensje, że jej córka dostała od praktykantki jedynkę za brak podręcznika (nie miała go przez kilka lekcji z rzędu, a jak zapytałam dlaczego to powiedziała że nie zmieścił jej się do torebki) - mama wersję podtrzymała 😉. To mnie zniechęciło do wejścia w dalszą dyskusję 🙈.

Jeśli chodzi o korepetycje to tu spotkałam trzy typy rodziców:

a) Rodzic wspierajacy - dwie siostry liceum i szkoła podstawowa - kulturalne, dobrze wychowane, mądre, zdolne i zmotywowane - rodzice wspierający i nauczyciela i dzieci; rodzice byli bardzo zorientowani w szkolnej rzeczywistości i specyfice przedmiotu, słuchali dzieci i mnie. 

b) Rodzic (nad) zaangażowany - chłopcy odpowiednio (wtedy jeszcze) z gimnazjum i szkoły podstawowej - mama ingerująca w zadania domowe, pani-dobra-rada, w pokojach chłopców syf, ale ona zawsze musiała wtrącić swoje, wiedziała lepiej, krytykowała szkolnego anglistę i podstawę programową przy dzieciach: "robią za mało, z Panią niewiele więcej", nie widziała braku predyspozycji językowych swoich dzieci i ich kompletnego braku zaangażowania - przebijała je swoim 🤭. 

c) Rodzic nie(zaangażowany) chłopiec ze szkoły podstawowej, tata sportowiec, mama business woman, przez 2 lata widziałam ich może 2-3 razy, chłopiec zdolny, mądry, ale zaniedbany przez rodziców, chciał się wygadać, był zdziwiony, że ktoś poświęca mu tyle czasu i przygotowuje lekcje pod niego tzn. zgodnie z jego zainteresowaniami piłkarskimi, w pokoju bałagan, czasem zapominał, że miałam przyjść 😉. 

Poznałam tą społeczność też z drugiej strony jako rodzic dziecka żłobkowego, a następnie przedszkolaka i teraz wczesno-szkolniaka i powiem jedno - obserwując różne sytuacje na zebraniach czy przy odbieraniu lub przyprowadzaniu dzieci - momentami  nauczycielom i dzieciom współczuję 😔. 

A okiem eksperta, nauczycielki z ponad 30-letnim stażem pracy wygląda to tak:

Ja: Najgorszy typ rodzica do współpracy? 

Ekspert: Rodzic roszczeniowy o wszystko ma pretensje, a od siebie nie daje nic. 

J: Czego rodzice nie powinni nigdy robić przy dziecku w szkole? 

E: Rozmawiać przy dziecku z nauczycielem i podważać jego autorytet.

J: Co psuje relacje rodzic-nauczyciel? 

E: Gdy rodzic nie przyjmuje żadnych niekorzystnych informacji na temat dziecka, w każdej sytuacji ma swoją wizję, opiera się tylko na informacji od swojego dziecka. Często pomija nauczyciela i wychowawcę, a biega na skargę do dyrektora.

J: Rady dla rodziców? 

E: Wysłuchaj dziecka i rozmawiaj z nauczycielem, wykaż chęć współpracy z nauczycielem.

J: Czy covid to dodatkowe wyzwanie dla relacji rodzic-nauczyciel? 

Rodzic musi zadbać o to żeby dziecko podporządkowało się procedurom i było świadome, że dba o zdrowie innych i swoje.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz